Życie z kotami syberyjskimi: Moje doświadczenie z adopcją

Życie z kotami syberyjskimi: Moje doświadczenie z adopcją

Co'jest takiego wyjątkowego w kocie syberyjskim?

Jeszcze dwa lata temu nigdy nie słyszałam o kocie syberyjskim i nie potrafiłabym go wyłowić z tłumu. W tym czasie jednak wiele się zmieniło i teraz są one codziennym elementem mojego życia. Dostaliśmy Maxa i Bailey jako kocięta, i chociaż może być kilka podobieństw, są one w większości tak przeciwne, jak można sobie wyobrazić.

Dlaczego koty syberyjskie? Prawdziwym powodem jest to, że mój mąż cierpi na silne alergie, a koty syberyjskie były zachwalane jako prawdziwie hipoalergiczne zwierzęta, które nie sprawiałyby mu problemów. Są one również drugą co do wielkości rasą (tylko za Maine Coonami!) i mają skłonności, które naśladują zachowanie psów. Całkiem ekscytująca perspektywa!

Poniżej przedstawiam moją relację z dotychczasowego życia, na wypadek gdybyście'rozważali przyjęcie Sybiraków do swojego życia. Jeśli nie macie czasu na czytanie, to wiedzcie, że nic bym nie zmieniła.

Czy naprawdę są hipoalergiczne?

Cóż, nie... nie bardzo. Przynajmniej nie, jeśli uważasz, że hipoalergiczny powinien oznaczać NO alergii. Oto rzeczywistość: Alergie u kotów są spowodowane przez białko w ich ślinie zwane Fel D 1. To białko wywołuje reakcje alergiczne, a ponieważ koty stale się czyszczą, wylizując swoje futro, zrzucanie sierści powoduje rozprzestrzenianie się zaschniętej śliny (lub sierści) w całym domu i w powietrzu.

U kotów syberyjskich stwierdzono najmniejszą ilość Fel D 1 w ślinie w całej kociej społeczności. Jednak nadal tam jest, tylko znacznie mniej. W rzeczywistości, mój mąż miał kilka ciężkich dni na początku, kiedy jego alergie naprawdę się nasiliły. Jednak z czasem jego tolerancja na alergie wzrosła i teraz jest o wiele szczęśliwszy i nie zamieniłby Maxa i Bailey za nic.

Adopcja od hodowcy

Rzeczywisty proces adopcji tych kociąt był sam w sobie szalonym doświadczeniem i trwał kilka miesięcy. Syberiany są nadal bardzo rzadkie, więc aby je zdobyć, trzeba skorzystać z usług hodowcy (niestety nie znajdziesz ich w lokalnym schronisku). Przeprowadziliśmy badania i znaleźliśmy w sieci hodowcę, który wydawał się być prawdziwą okazją.

Etapy procesu adopcji

Oto jak wyglądałaby adopcja: Ty wpłacasz zaliczkę na kociaka z przyszłego miotu (lista oczekujących jest tak długa, że Twój kociak nawet się jeszcze nie urodził!), a hodowca informowałby Cię o tym, jak jego kotki-matki zachodzą w ciążę. Mogliśmy poprosić o pewne kolory i płeć, a w naszej konkretnej sytuacji mogliśmy poprosić o dwa kocięta, które pochodziłyby z dokładnie tego samego miotu (więcej o tym później). Syberiany występują w wielu różnych kolorach, więc to była niezła zabawa, gdy próbowaliśmy wybrać to, co chcieliśmy, ale w końcu powiedzieliśmy, że jakiekolwiek kolory macie!

Dostaliśmy telefon w dniu narodzin Maxa i Baileya i cóż to był za ekscytujący moment! Wiedzieliśmy, że nie będziemy mogli zabrać ich do domu przez co najmniej 8 tygodni (muszą zostać z matką), ale hodowca wysłał nam ich zdjęcia zaraz po urodzeniu! Od tego momentu co tydzień otrzymywaliśmy zaktualizowane zdjęcie, gdy rosły. To był świetny sposób na nawiązanie z nimi więzi, zanim jeszcze je mieliśmy.

Dodatkowe testy na alergie

Potem przyszło jeszcze trochę emocji. Ponieważ ta hodowczyni pracowała wyłącznie z kotami syberyjskimi, rozumiała, że głównym powodem, dla którego ludzie szukają tych kotów, są ich hipoalergiczne właściwości. Dlatego nalegała, abyśmy przeszli przez 2 fazy testów, aby upewnić się, że mój mąż sobie z nimi poradzi:

  • Pierwszy krok: hodowca przesłał nam próbkę sierści kotki, a mój mąż musiał z nią spać pod poduszką! Ten krok był trochę głupi, ale jednocześnie zabawny, a mój mąż zdał śpiewająco.
  • Drugi krok był naprawdę ekscytujący i skończył się naszym pierwszym spotkaniem z Maxem i Baileyem. Kazano nam jechać do hodowcy, a ona zaniesie kocięta do samochodu, gdzie będziemy musieli siedzieć z nimi przez 1 godzinę bez wentylacji – w zasadzie w szczelnie zamkniętej przestrzeni, aby upewnić się, że mój mąż nie miał ataku alergii. Z pewnością zrobiło się duszno, ale to było tak niesamowite, że w końcu ich spotkałem, a oni byli tacy mali! I na szczęście mój mąż zdał Krok 2!

Po ośmiu długich tygodniach mogliśmy w końcu zabrać je do domu i rozpocząć naszą nową podróż.

Dlaczego warto mieć dwa kocięta?

Chodziliśmy tam i z powrotem o tym, czy dostać jeden lub dwa kocięta i w końcu zdecydowaliśmy się na dwa. Największą zaletą posiadania dwóch kociąt jest to, że zabawiają się nawzajem i jest mniej prawdopodobne, że staną się samotne. Będziesz czuł się o wiele mniej winny pozostając w pracy do późna, kiedy wiesz, że twój mały facet ma kumpla do powieszenia z.

Są jeszcze minusy tej decyzji, więc trzeba ją przemyśleć. Największym minusem jest ten oczywisty: jest dwa razy droższy. Dwa razy więcej jedzenia, dwa razy więcej rachunków za weterynarza”, dwa razy więcej ściółki do sprzątania. Powiem też, że proces łączenia trwa nieco dłużej, gdy masz dwa kociaki, ponieważ nie czują one potrzeby łączenia się z tobą tak bardzo, jak gdyby były same.

Życie z naszymi hipoalergicznymi przyjaciółmi

Jak już wspomniałam, przyjęcie Maxa i Bailey do naszego domu nie było w pełni hipoalergicznym doświadczeniem. Było zdecydowanie kilka złych dni alergicznych i zrobiliśmy wiele badań, aby dowiedzieć się, co możemy zrobić, aby pomóc w tej sprawie. W końcu nasze strategie zadziałały, a nasze wysiłki opłaciły się. Jesteśmy teraz szczęśliwą rodziną, w której dni alergii są rzadkością.

Dzisiaj

Dziś Max i Bailey są tak szczęśliwi w naszym domu! Dwa lata później nadal są najlepszymi kumplami, często śpią i bawią się ze sobą. Zdecydowanie urosły i rozgościły się w całym domu. Nasze życie bez nich nie byłoby takie samo.

Bailey

Jedną z rzeczy, które powtarzamy Baileyowi cały czas jest "Awww, tak jak mówi broszura! " Oczywiście tylko się z nim droczymy— ale to prawda. On jest dokładnie tym, co mówią, że dostaniesz, gdy dostaniesz syberyjczyka. Ma niezwykle miękkie futro, które nie zrzuca ani nie matowieje tak bardzo i ma uroczą misiową twarz. Przyjdzie do nas, kiedy go zawołamy, a kiedy usłyszy, że wchodzimy przez drzwi wejściowe, biegnie w dół, aby nas przywitać.

Jest dość duży i trochę niezdarny, ale w bardzo ujmujący sposób. Kiedy ja gotuję w kuchni, on siedzi na blacie i patrzy, co robię. Kiedy z mężem kładziemy się na kanapie, żeby obejrzeć film, on wtula się między nas. Jest też cichym kotem— nigdy nie słyszeliśmy od niego żadnego odgłosu!

Max

Max to nasz bardzo "wyjątkowy" kotek. Kochamy go bardzo, zwłaszcza jego różne dziwactwa. Jeśli chodzi o standardowe cechy syberyjskie, Max odziedziczył ich bardzo niewiele. Odziedziczył jednak wszystkie cechy charakterystyczne dla kota, który rządzi. Ma niezwykle długie futro, które zrzuca się jak szalone, a my ciągle musimy go szczotkować. Ma twarz, która przypomina słynnego "gniewnego kotka"", choć jesteśmy pewni, że zazwyczaj jest całkiem zadowolony.

Jest bardzo aspołeczny i kocha sen bardziej niż jakiekolwiek stworzenie na tej planecie. Nalega, aby każdy łyk wody pochodził ze świeżo wyczyszczonej i napełnionej miski, więc mamy nie mniej niż trzy miski z wodą w danym czasie, które muszą być zmieniane na jego zawołanie (i całkiem niezłe zawołanie on ma!) Jest bardzo głosnym kotem i wiele razy będzie nawet mówił za Bailey. Max nie kocha jedzenia tak bardzo jak jego brat, ale jeśli miska nie jest napełniona, na pewno da nam znać, żeby jego brat mógł jeść.

Księga gości Komentarze

Sp Greaney z Irlandii 24 lipca 2020 r:

Wyglądają uroczo. To wspaniale, że masz dwa, które dotrzymują sobie nawzajem towarzystwa. Jestem pod wrażeniem podejścia hodowcy, który sprawdził, jak Twój mąż poradzi sobie z nimi.

Olga 25 marca 2020 r:

Jest to bardzo inteligentna rasa. Wydaje się, że potrafią czytać w myślach. Nasz pięciomiesięczny kot został zamknięty na noc w pokoju. Gdy zamknęłam drzwi, pomyślałam, że jeśli skoczy na klamkę, to pewnie otworzy drzwi. Byłoby lepiej, gdybym nie pomyślała’bo rano kot spał w naszym łóżku :) Potem dwa razy próbowaliśmy go zamknąć i w obu przypadkach kot otworzył drzwi.

LENA w dniu 07 lutego 2020 r:

JOHN - SKĄD WZIĄŁEŚ KOCIAKI?

Marsha on January 18, 2019:

Kocięta nie powinny’być zabierane od matki do 12 tygodnia życia, co najmniej 11. A niektóre muszą być tam dłużej niż 12. To zależy od kociaka. Cieszę się, że Twoje dwa koty znalazły wspaniały dom, ale wstyd dla hodowcy za zbyt szybkie zabranie ich od matki. I wygląda na to, że w Twoim uroczym Maksie jest coś innego niż syberyjski.

Jan 04 października 2018 r:

Ja też niedawno dostałam 2 koty syberyjskie. Również ze względu na alergię. Niesamowite zwierzęta

Dani 27 września 2018 r:

Cześć !!!

Całkowicie polecam Sybiraki, sama mam pięknego chłopca, który jest niezwykle inteligentny, umie przyjść na zawołanie, jest bardzo delikatny w łapkach i naprawdę przytulaśny i szczęśliwy na nasz widok. Jednak ludzie często zapominają wspomnieć o tym, że Syberiany są NIEZWYKLE zwinne i ENERGETYCZNE. Więc spodziewaj się, że będziesz miał trochę szalonego kociaka przez pierwsze miesiące, mój jest jeszcze kociakiem, ale czytałem wiele i będą one coraz bardziej spokojne, więc nie martw się w ogóle!

carmen 22 maja 2018 r:

Fajna historia!!! Chciałabym adoptować kotka ragdoll lub brytyjskiego krótkowłosego, ale nie mogę go znaleźć. Wciąż chodziłam do persmartu, ale jeszcze nic. Jeśli ktoś może mi pomóc w znalezieniu jednego, byłbym bardzo szczęśliwy. moja komórka to 707-365-6353.

Rozczarowany właściciel kota syberyjskiego 25 grudnia 2017 r:

Otóż okazuje się, że nadal jestem uczulona na kota syberyjskiego, którego przywieźliśmy do domu (3-letnia emerytowana królowa), dodatkowo ma przesadny odruch startowy, a po 3 pełnych miesiącach nie pozwala nam go trzymać, pielęgnować, a czasem nawet dotykać. Zdecydowanie nie pasuje do nas (para emerytów). Ona'wraca do breeeder.

catsman 26 września 2013 r:

Dwa koty to zdecydowanie odpowiednia liczba. Just ask Dilllon and Dave (my parent's two cats!).

lewisgirl 25 września 2013 r:

Tak ładnie. Właśnie straciłam swojego kota. Nie szukam jeszcze zastępstwa, ale ta rasa jest z pewnością do rozważenia.

MaryMorgan 24 września 2013 r:

Piękne koty - syjamy to moja pierwsza miłość, ale te dwa wyglądają cudownie!

Martina z Chorwacji, Europa 24 września 2013 r:

Są przeurocze!!! Fajny obiektyw :)

anonimowo w dniu 24 września 2013 r:

Pięknie!!! Zdjęcie, na którym śpią razem jest bardzo urocze :)

Meganhere on September 23, 2013:

Twoje koty są piękne!

anonim 10 września 2013 r:

Gratulujemy zwycięzcy powiatowych targów Squidoo 2013 w Zwierzętach!

Namsak 09 września 2013 r:

Do tej pory jedynym kotem syberyjskim, o którym słyszałam, był tygrys syberyjski! Twoje koty brzmią jak urocze stworzenia.

BarbsSpot dnia 09 września 2013 r:

@Lensmaster...Gratuluję zajęcia miejsca w konkursie Targów Powiatowych, kategoria Zwierzęta! Ode mnie i Cee-Cee!

Susan300 w dniu 08 września 2013 r:

Dziękujemy za udział w Powiatowych Targach Squidoo 2013! :)

Zylo z Georgii, USA w dniu 06 września 2013 r:

Ależ to ładne! Ja'mam olbrzymiego długowłosego jak i nieco mniej olbrzymiego długowłosego, więc czuję Twój ból w kwestii szczotkowania. Mam też dwa koty, które nie mogłyby być bardziej różne. Ciesz się, że wszystko ci się udało! Nie mogę't wyobrazić sobie mojego życia bez moich dzieci.

Renaissance Woman from Colorado on September 05, 2013:

Cudownie!

steadytracker lm on September 03, 2013:

Dziękujemy za zgłoszenie tego obiektywu do udziału w Powiatowych Targach Squidoo 2013.

GrammieOlivia dnia 02 września 2013 r:

My też jesteśmy kocią rodziną! Uwielbiam ten z kotkiem na butach, nasz śpi z głową dokładnie w środku butów mojego słodziaka'. Dobrze, że ma duże stopy.

Fay Favored z USA 01 września 2013 r:

Są takie piękne. Cieszę się, że je sparowałeś, żeby miały siebie nawzajem. To chroni je przed samotnością.

TommysPal 27 sierpnia 2013 r:

Piękne koty. Ja'zawsze chciałam mieć kota długowłosego. Ich pielęgnacja jest dla mnie terapeutyczna i relaksująca. Świetny obiektyw!

Stephanie z Kanady 26 sierpnia 2013 r:

Brzmi jak ciekawa rasa kotów. Uwielbiam czytać o innych ludziach'skich kociakach :) Świetny obiektyw! Sugerowałabym jednak rozbicie kilku dłuższych akapitów, żeby było łatwiej dla oczu. Nadal jednak uwielbiam go :)

sierradawn lm 24 sierpnia 2013 r:

Ten miłośnik kotów pokochał twój obiektyw!

josietook 23 sierpnia 2013 r:

Urocze kotki!!!

queenofduvetcover 22 sierpnia 2013 r:

Aww, bardzo mi się podobał ten obiektyw. Twoje koty są piękne.

Susan Deppner z Arkansas USA 21 sierpnia 2013 r:

Piękne koty! Moja Oreo dzieli się z Twoją Milo'cechą miski z wodą - i nawet nalega na świeże dolewki w nocy. Ma jednak 20 lat, więc zasłużyła na szczególną uwagę. Bardzo zabawny obiektyw dla tego miłośnika kotów!

bdkz 21 sierpnia 2013 r:

Takie słodkie!

Your Cat